Rok 2023 bez wątpienia był czasem w którym, ze względu na uwarunkowania gospodarcze, trzeba było ograniczać koszty biznesowe. Jednocześnie firmy musiały stawiać czoła nieoczekiwanym zagrożeniom dla łańcuchów dostaw i presji związanej z rosnącymi wymaganiami z zakresu ładu środowiskowego, społecznego i korporacyjnego (ESG). Z kolei dyskusję na temat rozwiązań technologicznych zdecydowanie zdominował jeden termin – AI. Czy i jak tendencje te znajdą kontynuację w 2024 roku, zdaniem ekspertów SAP Polska?
Z danych SAP, zebranych na potrzeby raportu „Biznes napędzany cyfrowo. Rozwój w obliczu Przemysłu 5.0” wynika, że cyfryzacja łańcuchów dostaw, odpowiednie wdrażanie technologii AI i strategii zrównoważonego rozwoju może w najbliższych latach stanowić kluczowe wyzwanie biznesu, decydujące nawet o jego przyszłości. W obliczu dynamicznych zmian i rosnących oczekiwań – teoria i praktyka tych kwestii w 2024 roku musi być już dużo bardziej zaawansowana.
ESG 2024 – czas jeszcze bardziej odpowiedzialnego biznesu
Eksperci SAP podkreślają, że w 2024 roku, w obliczu rosnącej presji ze strony organów regulacyjnych, konsumentów i inwestorów, zaobserwujemy wzrost inwestycji w rozwiązania wspierające realizacje i raportowanie celów zrównoważonego rozwoju. Duża zmiana w tej kwestii czeka także polski rynek, który – jak wynika z danych SAP – jest coraz bardziej świadomy, ale nadal ma kilka ważnych lekcji „do odrobienia”. Tymczasem skala potrzeb w obszarze ESG urośnie w najbliższych latach skokowo. Obowiązek przygotowania już w 2025 roku raportu za 2024 rok obejmie wszystkie duże przedsiębiorstwa notowane na rynku Unii Europejskiej, zatrudniające co najmniej 500 osób i mające 170 mln zł rocznego przychodu. W kolejnych latach będą dołączać do nich także mniejsze spółki.
– Przyszłość zrównoważonego rozwoju leży w rękach wielu grupy interesariuszy. Aby realnie coś zmienić, nacisk musi płynąć od strony regulacji państwowych, konsumentów, ale również od strony biznesu. Jako biznes powinniśmy przewartościować swoje cele oraz mobilizować innych do tego samego. W najnowszym raporcie SAP Polska „Biznes napędzany cyfrowo. Rozwój w obliczu Przemysłu 5.0” aż 58% managerów odpowiada, że jest świadoma konieczności szybkiego wypracowania strategii ESG. Jednocześnie przedsiębiorstw, które posiadają i wdrażają strategię ESG, jest w Polsce 36%. To dużo, czy mało? Dobra wiadomość jest taka, że jest lepiej, niż rok temu. Zła taka, że czasu pozostało niewiele. Odpowiedzi managerów wskazują na stosunkowo wysoką świadomość wyzwań stojących przed firmami. Jednocześnie ci sami managerowie nie zawsze zdają sobie sprawę z potencjału, jaki drzemie w ich organizacjach – komentuje Piotr Ferszka, prezes zarządu SAP Polska.
Sztuczna inteligencja w 2024 – od teorii do praktyki
Specjaliści oceniają, że 2024 rok będzie także czasem praktycznego wdrażania generatywnej sztucznej inteligencji. Narzędzia AI dla biznesu przestaną być nowością, staną się codziennością. Klienci zawsze oczekiwali odpowiednich i wiarygodnych wyników biznesowych. W 2024 roku będą musieli przede wszystkim znaleźć sposoby na połączenie generatywnej sztucznej inteligencji z danymi generowanymi w organizacjach. Dane te są niezwykle złożone i często znajdują się w wielu systemach, dlatego istnieje duże ryzyko utraty cennego kontekstu podczas ich wyodrębniania i łączenia. Tymczasem wartość generatywnej sztucznej inteligencji opiera się na informacjach, jakie wykorzystuje. Dlatego przewagę konkurencyjną w najbliższej przyszłości będą osiągały przede wszystkim te firmy, które potrafią najlepiej połączyć własne dane biznesowe z generatywną AI. Co ciekawe, już 59% polskich menadżerów zgadza się z opinią, że w najbliższych dwóch latach organizacje, które nie inwestują w AI, będą tracić dystans do konkurencji.
W miarę rozwoju sztucznej inteligencji biznesowej w 2024 r., firmy będą też korzystać z większej liczby dużych modeli językowych. Na znaczeniu zyskają zatem ci dostawcy rozwiązań, którzy wykorzystują najlepsze modele do konkretnych zadań, optymalizując ich dokładność i koszt zastosowania w takich tematach jak tworzenie treści, kodu, generowanie pytań i odpowiedzi czy podsumowań. Z kolei na rynku pracy w 2024 roku – zdaniem ekspertów SAP – wzrastać będzie zapotrzebowanie na specjalistów z zakresu Prompt Engineeringu, najsprawniej pracujących z generatywną sztuczną inteligencją. To doskonała okazja do rozwijania nowych, cennych umiejętności nie tylko dla doświadczonych programistów. Analizy pokazują bowiem, że rozwijać się w tej profesji mogą także osoby z szerokimi, zróżnicowanymi umiejętnościami.
Łańcuchy dostaw 2024 – nadchodzi hiperprzewidywalność?
Z analiz SAP wynika, że dwa najważniejsze trendy – AI i ESG – w dużej mierze przełożą się na zmiany w obrębie polityk związanych z łańcuchami dostaw. W 2024 r. odnotujemy gwałtowny wzrost inwestycji w technologie łańcucha dostaw, ponieważ przedsiębiorstwa będą dążyć do poprawy widoczności, elastyczności i odporności na ryzyko w dynamicznym i niepewnym środowisku gospodarczym. Blisko 2/3 polskich menedżerów twierdzi już teraz, że w ramach cyfryzacji łańcuchów dostaw w najbliższych latach będzie rosła rola AI i machine learning. W tym obszarze sztuczna inteligencja wpłynie przede wszystkim na zwiększanie zdolności organizacji do wyczuwania, rozpoznawania i reagowania na zakłócenia w nowy sposób. Tak wykorzystywane narzędzia AI, zintegrowane z łańcuchem dostaw na każdym poziomie, zapoczątkują nową erę hiperprzewidywalnej i wydajnej logistyki, rewolucjonizując sposób przepływu towarów.
Także budowanie zrównoważonych łańcuchów dostaw znajdzie się wysoko na liście priorytetów dużych organizacji. W rezultacie można spodziewać się zwiększonych nakładów na te najnowocześniejsze rozwiązania, które dostarczą liderom niezbędnych danych i pozwolą na uzyskanie pożądanej widoczności, aby zmniejszać wpływ środowiskowy w obrębie całego łańcucha dostaw. Ci, którzy już wykorzystują technologię do tworzenia naprawdę ekologicznych łańcuchów dostaw, nie tylko sięgną po kolejne innowacyjne rozwiązania, ale również zapewnią sobie długoterminową rentowność na nadchodzące lata.
– Tylko niecała połowa, bo 49% firm, deklaruje, że ich obecne systemy IT przetwarzają dane, które mogą być przydatne do mierzenia śladu węglowego i do strategii ESG. Tymczasem firmowe zasoby już dziś posiadają potencjał wspierających zrównoważony rozwój. Często jednak nie są wykorzystywane w optymalny sposób, w szczególności z powodu braku odpowiedniego oprogramowania. Jestem przeciwnikiem działań powierzchownych, zapewniających jedynie bezpieczeństwo formalne. Nie mam wątpliwości, że osiągnięcie celów zrównoważonego rozwoju poprawi jakość naszego życia, ale zdaję sobie sprawę, że brak wzorców i opieszałość legislacji może wprowadzać poczucie zagubienia. Dlatego wierzę w odpowiedzialny biznes. Odpowiedzialny biznes od dawna wykorzystuje Księgę Główną (tzw. General Ledger), podobne rozwiązania istnieją na potrzeby zrównoważonego rozwoju (tzw. Green Ledger) – podsumowuje Piotr Ferszka.